» Blog » Teseraktowe wieści
31-08-2014 11:52

Teseraktowe wieści

W działach: Gry za darmochę, RPG, Hobby, lanie wody | Odsłony: 132

Hej, ostatnio zaniedbałem trochę kwestię prowadzenia bloga, za co bardzo przepraszam. Chciałbym napisać, że spowodowane jest to wakacjami nad morzem, ale nie każdy ma wakacje. Na chwilę obecną żyję pracą, wędrówką z mieszkania na mieszkanie oraz paroma kijowymi sprawami, nie wartymi wspomnienia. Mimo to, zapewniam was, obserwatorzy Teseraktu, że blog żyje i ma się dobrze, po prostu nastały trochę bardziej uciążliwe czasy, a dla mnie najważniejsza jest: rodzina, potem praca, a następnie hobby. Ten kto uważa inaczej, albo nie ma rodziny, albo jej (jeszcze) nie ma, albo siedzi na bezrobociu :P

 

W każdym razie, nie próżnuję:

  • Piszę nowy projekt, który w założeniach będzie większy i bardziej rozbudowany od takiego Kreatora Krain i dla wielu będzie sercołamaczem. Na razie nie mam za bardzo się czym chwalić, ale jeśli koniecznie ktoś chce zobaczyć, nad czym skrobię, zapraszam TUTAJ, ale ostrzegam, że jest to dalekie od ukończenia. Więc z góry przepraszam za... w sumie wszystko co tam znajdziecie kłujące niemiłosiernie po oczach :)
  • Pomagam przy dwóch dodatkowych projektach: Alembikowej SALSY oraz gry TGF, ELANYA. No, może przesadziłem ze słowem: "pomagam". Na chwilę obecną jest bardziej: "staram się pomóc przy projektach." Choć może za niedługo to się zmieni i będę więcej i lepiej wspierał kolegę i koleżankę.
  • Po wielu przygodach, w końcu długo wyczekiwana kopia Mummy: The Curse trafiła w moje ręce. Recenzja w drodze. Happy Days!
  • Może nie dotyczy to szczególnie mnie, ale postanowiłem dać szansę i wsparłem projekt pt. "Dwory Końca Świata" Największym benefitem posiadania pracy za granicą jest taki, że człowieka stać na wspieranie takich inicjatyw i brakiem konieczności decydowania "kupić żarcie, czy podręcznik"

Na koniec w ramach rekompensaty za sporadyczną aktywność w tym miesiącu, postanowiłem pójść śladami Beamhita i zaczynam rozdawać gry za darmo, bo uważam to za świetną inicjatywę i wartą naśladowania.

Ciąg dalszy na blogu zewnętrznym :)

 

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Gawk
   
Ocena:
0

Największym benefitem posiadania pracy za granicą jest taki, że człowieka stać na wspieranie takich inicjatyw i brakiem konieczności decydowania "kupić żarcie, czy podręcznik"

So true...

31-08-2014 12:05

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.